Ocena: 3.2/5 Głosów: 2215
Autor: Ewelina Celmerowska Obiekt: Kapliczka NMP Miejsce: Mój pokój Komentarz: Gdy miałam 5 lat chodziłam na roraty z lampionem. robiliśmy codziennie serduszka, które wrzucaliśmy do koszyka, ksiądz losował. Wylosowane serduszko mogło zabrać figurkę Matki Bożej na jeden dzień do domu by się pomodlić.W ostatni dzień figurka zostawała na zawsze. Chociaż moje serduszko było wylosowane dwa razy nie było to w ostatni dzień.Bardzo płakałam bo chciałam mieć figurkę na zawsze. Wtedy mój dziadek, którego często odwiedzam i który pracował kiedyś w fabryce mebli podarował mi swoją kapliczkę, którą dostał od kolegi w pracy. Kolega zrobił ją z resztek przyniesionych do kotłowni.We wrześniu skończę 10 lat , w tym roku przyjęłam po raz pierwszy Pana Jezusa w komunii św. , nie wyobrażam sobie mojego pokoju bez tej kapliczki. Od 4 lat należę do Dzieci Maryi Przy parafii NSPJ w Kluczbork. I chcę aby tak było zawsze.
|